🤿 Agresja U 7 Latka W Szkole
ODPOWIEDZIALNOŚĆ NIELETNICH. Kim jest nieletni? 1. Osoba, która ukończyła 10 lat, a nie ukończyła 18 lat, a przejawia zachowania świadczące o demoralizacji; 2. Osoba, która ukończyła 13 lat, a nie ukończyła lat 17 i dopuściła się popełnienia czynu zabronionego przez ustawę jako przestępstwo lub przestępstwo skarbowe, albo
Gniewu nie należy jednak mylić z agresją – agresja to zjawisko negatywne i należy sobie z nią poradzić. Istnieje wiele sposobów na to, jak radzić sobie z agresją – można próbować nawet uporać się z nią samemu. Zatrzymać się w sytuacji wyzwalającej agresję, policzyć do dziesięciu i spróbować wyciszyć. Czasami warto
Uwarunkowania indywidualne, rodzinne i szkolne. Z agresją spotyka się w swoim życiu każdy z nas. Analizy statystyczne wskazują, że w Polsce wskaźnik przestępstw, takich jak kradzieże, rozboje i zabójstwa, jest znacznie wyższy w porównaniu z poprzednimi latami. Te zmiany społeczne znajdują odzwierciedlenie w polskiej szkole, gdzie
Poniżej znajdziesz do nich odnośniki: Trudności w nauce u 14-latki – odpowiada Dr n. med. Jolanta Uchman. Problemy z nauką u 14-letniej córki – odpowiada Mgr Katarzyna Garbacz. Napady agresji u 8-letniego dziecka – odpowiada Mgr Marta Belka-Szmit. Pogorszenie w nauce i nerwica u dziecka – odpowiada Mgr Anna Gromińska.
DANILEWSKA Joanna : Agresja i jej przeciwdziałanie w szkole // W : Powstrzymać agresję u progu szkoły / pod red. nauk. Joanny Danilewskiej. – Kraków : Wydaw. UJ, cop. 2004. – S. 9-14 Sygn. 93451 Filia Bełchatów 29272 Autorka artykułu analizuje zjawisko agresji w szkole na podstawie przeprowadzonych badań.
Zobowiązuję wszystkich Państwa dyrektorów do udziału w konferencji online: „Przemoc i agresja w szkole/placówce – jak im przeciwdziałać”. Konferencja online odbędzie się 28 marca 2023 r. w godzinach 9.00 – 11.00 za pośrednictwem komunikatora internetowego TEAMS.
Natomiast agresja wroga jest wykalkulowana na zadawanie bólu innej osobie. Może wynikać z zemsty, chęci odwetu albo dominacji dziecka. Ten rodzaj agresji nasila się w wieku przedszkolnym (około 4-7 roku życia). Maluchy bardzo różnie przejawiają swoje niezadowolenie, gniew, złość i agresję.
Przykłady zachowań i ćwiczenia. Konsultacja merytoryczna Lek. Beata Wańczyk-Dręczewska. Asertywność jest czymś więcej niż umiejętnością skutecznego odmawiania. To przede wszystkim zdolność do wyrażania swoich poglądów, uczuć czy opinii przy zachowaniu szacunku do siebie, a także do wolności i praw innych osób. Innymi
Zespół Aspergera jest całościowym zaburzeniem rozwojowym, cechującym się między innymi zaburzeniem w kontaktach społecznych, brakiem empatii, nadmiernym zainteresowaniem wybraną dziedziną lub tematem czy nadwrażliwością sensoryczną. Oczywiście, u dwójki chorych dzieci, nawet będących w podobnym wieku, zaburzenie może objawiać się w różny sposób. Bardzo często jednak
cBO4fG. O AGRESJI Agresja to zjawisko wszechobecne w dzisiejszym świecie. Dotyka nas bezpośrednio w naszym najbliższym otoczeniu, słyszymy o niej w środkach masowego przekazu, sami bywamy przedmiotem agresji i niejednokroć sami tę agresję generujemy. Poznajmy więc kilka prawd o agresji, po to, by łatwiej nam było jako rodzicom pomagać naszym dzieciom w uporaniu się z tym nieakceptowanym przez społeczeństwo uczuciem. Z obszernego tematu agresji wybierzemy tylko interesujący nas problem i zajmiemy się agresją dzieci w wieku przedszkolnym, a w szczególności agresją dzieci 5- i 6-letnich. Postaramy się odpowiedzieć na pytania: Czym jest agresja? Jakie są jej przyczyny i przejawy u przedszkolaków? Jaka jest rola rodziców w nauce dzieci radzenia sobie z agresją? Czym jest agresja? Najpierw należy podkreślić, że według naukowców zajmujących się tym zagadnieniem agresja to naturalna skłonność człowieka. Poczucie gniewu wywołującego agresję pojawia się już bowiem w drugiej połowie pierwszego roku życia. Później coraz więcej emocji wywołuje agresję, Są to: frustracja (czyli stan psychiki wynikający z zablokowania aktywności zmierzających do określonego celu), strach, złość. Powszechnie wiadomo też, że męski hormon testosteron sprzyja wyzwalaniu się agresji. Agresja to „rzeczywisty akt wrogości lub grożenie nim”. To zachowanie, w którego wyniku zachodzi szkoda, cierpienie, krzywda innej osoby. (Niekiedy agresję dzieci kierują przeciwko sobie, ale jest to zjawisko szczególne i nie będziemy teraz się nim zajmować). Podkreślmy w tym miejscu, że agresja to zachowanie nieakceptowane społecznie. Im wcześniej dziecko zrozumie tę prawdę, tym szybciej będzie chciało się nauczyć opanowania agresji, gdyż będzie miało cel – akceptację społeczną, czyli akceptację w grupie rówieśniczej, w rodzinie, wśród dorosłych w bliższym i dalszym otoczeniu. Nauka wyodrębnia wiele rodzajów agresji. Mówimy o agresji fizycznej, psychicznej (np. szantaż emocjonalny, upokarzanie), słownej, seksualnej, seksistowskiej i rasistowskiej, a nawet o agresji o charakterze instytucjonalnym (np. przymus w pracy, w finansach, w szkolnictwie itd.) U dzieci w wieku przedszkolnym agresja przejawia się przede wszystkim fizycznie i słownie i może mieć różne natężenie, od słabej do bardzo silnej. Agresja fizyczna Agresję fizyczną nazywamy także atakiem. Może to być potrącanie, popychanie, szarpanie, ciągnięcie, gryzienie, bicie, plucie. Do tej kategorii zaliczamy też znęcanie się nad zwierzętami i niszczenie środowiska naturalnego. W tym wypadku dziecko agresywne nie zawsze jest silniejsze od dziecka zaczepianego, może zostać poturbowane przez dziecko napadnięte, ale w chwili ataku emocje są tak silne, że agresor wcale o tym nie myśli. Agresja słowna Agresja słowna zwana też werbalną to najczęściej przezywanie, wymyślanie, dokuczanie, grożenie, używanie wobec innych słów celowo upokarzających, poniżających, obrażających. Przy czym pamiętajmy, że ważna jest w tym wypadku sama negatywna intencja dziecka agresywnego, podobnie zresztą jak w wypadku agresji fizycznej. U dziecka przedszkolnego możemy obserwować agresję instrumentalną (słowną czy też fizyczną). Jest to agresja mająca na celu uzyskanie przez dziecko czegoś pożądanego. Np. Dziecko tupie, bo chce ciastko właśnie teraz, a nie po obiedzie. Jak wcześniej wspomniałam, niektórzy badacze traktują agresję jako składnik życia ludzkiego. To wyjaśnia, dlaczego mimo pokojowego usposobienia niektórzy z nas lubią filmy akcji czy grozy oraz obrazy pełne niebezpiecznych zjawisk przyrodniczych. Natomiast agresja aktywno-destrukcyjna cechująca się jawną wrogością i tendencją do niszczenia nie jest wrodzona i nie powstała w wyniku adaptacji człowieka do otoczenia. Jest to agresja wyuczona. Prawdziwe jest zatem powszechnie używane stwierdzenie, że przemoc rodzi przemoc. Przytoczę w tym miejscu często opisywany przez literaturę naukową przykład eksperymentu przeprowadzonego przez A. Bandurę, zwolennika teorii agresji wyuczonej. Zaprezentował on dzieciom film, na którym dorosły znęcał się nad manekinem. Po obejrzeniu filmu dzieci podczas zabawy z manekinem powtarzały zaobserwowane zachowania, a nawet dodawały własne nowe sposoby niszczenia, które nie były pokazywane na filmie. Dzieci, które filmu nie widziały, nie niszczyły manekina. Taki sposób nauki agresji Bandura nazwał modelowaniem. A więc to społeczeństwo uczy nas zachowań agresywnych. Jakie są przyczyny agresji i jej przejawy u przedszkolaków? Zbadajmy więc, co najczęściej jest przyczyną agresji u przedszkolaków i zastanówmy się, co my jako rodzice możemy zrobić, by nie uczyć naszych dzieci reakcji agresywnych i nie utrwalać ich. Z wymienionych przeze mnie emocji prowadzących do agresji u przedszkolaków dominuje uczucie złości. Dzieci w wieku przedszkolnym często złoszczą się, by zwrócić na siebie uwagę. Znamy doskonale ten obrazek: każdy zajmuje się swoimi sprawami i nagły wrzask, łzy, rzucona zabawka i wszyscy pędzą do wściekłego dziecka i pytają, co mu się stało, jak mu pomóc itd. W ten sposób mały złośnik znajduje się w centrum zainteresowania wszystkich domowników. Złość dzieci w tym wieku wywołuje też krępujące ruchy ubranie, zbyt ciasne rękawy, drapiące rajstopy, za mocno zawiązany czy zbyt gruby szalik, jakieś fizyczne niedogodności (zimno, głód, pragnienie), zabieranie własności dzieci np. zabawek. Złość budzi się także, gdy te zabawki nie działają jak należy. Nie krzyczymy wtedy na dziecko, bo to tylko nasila jego zachowanie agresywne. Możemy starać się odwrócić uwagę dziecka lub cierpliwie powtarzać, że nie rzucamy zabawek i ubrania, które nas drażnią, i powołać się na przykład. Czy widziałes, by mama czy tata tak robili? Pytamy, Co cię tak zdenerwowało? Okazujemy wtedy zainteresowanie stanem uczuć dziecka i pokazujemy swoją bliskość. Złość u przedszkolaków wywołuje też przeszkadzanie w zabawie, przerywanie im zajmujących zajęć, wydawanie poleceń, by zrobiły coś, czego one nie chcą zrobić. Chyba wszyscy rodzice przedszkolaka zaobserwowali również, jak ich dziecko się złości, gdy mu się coś nie udaje. A gdy powiemy dziecku: „Nie”, zabronimy mu czegoś bez wyjaśnień, musimy się liczyć z tym, że być może wzbudzimy w nim silną złość, a co za tym idzie skierowaną w naszym kierunku agresję. Dzieci 6-12-letnie chętnie bawią się w wojnę, obserwujemy w ich relacjach kłótnie i bójki. Takie zachowania służą wyładowaniu uczuć. W miarę dojrzewania uczucia agresywne stają się coraz silniejsze. Naukowcy są zgodni, że pomijając czynniki wrodzone, osobowość agresywną kształtują: przemoc, zaniedbanie i brak miłości. Wielu badaczy uważa, że dzieci biją się, naśladując np. dorosłych czy treści programów telewizyjnych. Oglądanie okrucieństw stymuluje też takie zachowania u dorosłych. Pedagodzy biją na alarm: tolerowanie brutalności rodzi ją, stąd w dzisiejszym świecie liczne mordy, niemowlęta z obrażeniami w szpitalu itp. Przemoc w rodzinie wydaje się sprawą oczywistą, jeśli mamy na myśli krzyki, bicie czy dręczenie dzieci, zamykanie ich w ciemnych pomieszczeniach itp. Tak dzieje się w rodzinach określanych jako dysfunkcjonalne czy patologiczne. Alkohol, brak pracy, trudne warunki mieszkaniowe, bezradność rodziców wobec realiów codzienności częstokroć wyzwala u nich agresję wobec dzieci i może w ten sposób kształtować ich osobowość jako osobowość agresywną. Pamiętajmy jednak, że i my, będąc w rodzinie funkcjonalnej wychowawczo, gdy nazywamy dziecko np. ciamajdą, leniem czy bałaganiarzem, nie zdając sobie z tego sprawy, stosujemy wobec dziecka przemoc słowną i tym samym uczymy dziecko agresji werbalnej. Lepiej powiedzieć: „postaraj się zrobić to szybciej/ proszę się nauczyć sprzątać po sobie, pomogę ci/ zastanów się, dlaczego nie chce ci się nic robić, może coś cię boli.” Zaniedbanie i brak miłości, które również mogą się przyczynić do ukształtowania osobowości agresywnej, to czynniki bardzo indywidualne. Każde dziecko pragnie, by rodzice się nim zajmowali i okazywali mu miłość, ale natężenie tej potrzeby może być różne. Nawet wśród rodzeństwa obserwujemy dzieci przylepki, niemal stale spragnione rodzicielskich pieszczot i czułych słów oraz dzieci, które potrzebują tego w mniejszym stopniu. Generalnie dzieciom potrzebna jest obecność rodziców, ich uwaga, zainteresowanie, pełne miłości wyrazy. Należy też pamiętać o temperamencie. Są dzieci bardziej absorbujące dorosłych, grymaszą, płaczą. Badania wykazały, że te dzieci mogą być bardziej skłonne do agresji, decyduje o tym czynnik genetyczny. Mówimy wtedy „to mały złośnik”, nie zastanawiając się, jak pomóc temu złośnikowi w pracy nad opanowaniem szalejących emocji. Badacze doszli też do nader interesującego wniosku, że agresja ma źródła w ewolucji człowieka. Chodzi o dominację gatunków, grup społecznych czy jednostek w tych grupach. Widzimy to w przedszkolu czy szkole – są dzieci pełniące funkcje przywódcze. Często zdobywają te funkcje siłą (czyli poprzez agresję). Później wraz z rozwojem emocji i umysłu funkcje przywódcy powierzane są np. najlepszym uczniom, sportowcom itd. Jak widzimy, zjawisko agresji jest bardzo złożone i można je ujmować z różnych perspektyw. Nie jest to dla rodziców zadanie łatwe: panować nad agresją dzieci, otoczenia i własną. Można jednak spróbować wypracować sobie takie techniki postępowania, które będą pomocne w relacjach z dziećmi i w relacjach dzieci z ich otoczeniem. Jaka jest rola rodziców w nauce dzieci radzenia sobie z agresją? Dziecko żyje w społeczeństwie i podlega rozmaitym wpływom. Podkreślmy jednak intuicyjnie znany, ale powszechnie jakby zapomniany fakt, że to rodzice mają największy wpływ na dziecko. I to właśnie oni mogą pomóc swoim pociechom w odnalezieniu przez dziecko akceptowanego społecznie sposobu wyrażania uczuć oraz w radzeniu sobie z własną i cudzą agresją. Uczmy więc dzieci szacunku dla innych. Pokazujmy, że nie tolerujemy przemocy w bajkach i telewizji, potępiajmy wojny na świecie. Nie kupujmy dzieciom zabawek-pistoletów, karabinów i nie bawmy się z nimi w wojnę (musimy się jednak pogodzić z zakupem przez dziecko zabawek-broni za jego pieniądze, chodzi o to, by nie używać naszej przewagi i by wychowanie nie zamieniło się w przemoc). Co zrobić, by dać ujście nagromadzonym emocjom dziecka i uwolnić jego zgromadzoną energię, by nie przeradzała się w zachowania agresywne? Mniejsze dzieci można zaopatrzyć w piłkę złości. Jest to średnio miękka piłka, która mieści się w dłoni. Czując złość, dziecko z całej siły ściska piłkę, pozbywając się w ten sposób nadmiaru energii i uspokaja się. Ten sposób polecała swego czasu w telewizji super niania Dorota Zawadzka, prowadząc cykl programów edukacyjnych dla rodziców. Z jej programów pamiętam też świetny sposób uspokojenia dziecka i skierowania jego agresji na bezpieczne tory. Dajemy zezłoszczonemu dziecku starą gazetę do podarcia. Wyładowując się, dziecko drze ją na małe kawałeczki, które zbija w kulki i z pasją wyrzuca je do kosza. Gazety nie ma i złych emocji też już nie. Nie zgadzajmy się na akty agresji własnego potomka, nie tolerujmy ich. Mówmy: „Bardzo cię kocham, nawet jak jesteś niegrzeczny, ale nie podoba mi się twoje zachowanie/ nie lubię jak się tak zachowujesz/takie zachowanie nie jest do zaakceptowania.” Psychologowie zalecają codzienny wysiłek fizyczny np. podczas zabawy z rówieśnikami czy rodziną. Codzienny spacer, bieganie, udział w zajęciach sportowych z powodzeniem rozładowuje napięcia emocjonalne i nadmierny ładunek energii. Bardzo polecane są również wszelkie działanie twórcze, np. rysowanie, opowiadanie historyjek, teatrzyk, granie na instrumencie, śpiew itd. W swobodny, naturalny sposób, całkowicie nieświadomie dziecko w działaniach twórczych bezpiecznie wyraża tłumione dotąd emocje, zwłaszcza lęku, złości i agresji. Pozwólmy też dziecku na płacz, jeśli ma taką potrzebę, w ten sposób dziecko uwalnia zblokowane emocje. Aby dziecku pomóc, trzeba je dobrze poznać, poznać sposób jego odczuwania i analizowania sytuacji życiowych. Świetnym sposobem poznania uczuć dziecka są rozmowy przed snem. Wieczorna pora sprzyja bliskości, czułościom i wyrażaniu uczuć. Dzieci są już zmęczone i mniej wojownicze, obniża się poziom energii, a łóżko kojarzy się z bezpieczeństwem i przytulnością. Rolą rodziców jest stworzyć dzieciom najlepsze warunki do zwierzeń, do przeprosin, na które powinien zdobyć się przede wszystkim rodzic. Dzięki przyznaniu się rodziców do błędów dzieci dowiadują się, że rodzice troszczą się o nie i traktują je poważnie. Podczas takich rozmów dzieci uczą się pokory. To uczucie bliskie empatii, czyli wczuwaniu się w emocje innych. Zmniejsza to też stres (niepewność, wstyd, zwątpienie), jaki dziecko czuje po sprowokowaniu zbyt gwałtownej reakcji rodziców. Oto zwroty przydatne dla rodziców w takiej sytuacji: Myślałem o tym, co się stało, Jest mi przykro, Myliłem się, Przepraszam, że – to wyrażenie chęci pogodzenia się i uspokajające – Dobranoc, Kocham cię. Warto w tym miejscu zwrócić uwagę na uczucie empatii. Empatia polega na tym, ze dziecko rozpoznaje emocje innej osoby, a także przeżywa te emocje. Nauczenie dziecko empatii to najlepsza droga do nauczenia go hamowania agresji. Gdy dziecko empatyczne obserwuje kogoś znajdującego się w potrzebie, odczuwa niepokój emocjonalny i próbuje się od niego uwolnić poprzez współodczuwanie lub udzielenie pomocy. Jeśli dziecko widzi, że jego działanie przynosi radość i szczęście innej osobie, to może również doświadczać tych pozytywnych emocji. Skuteczną metoda wychowawczą i kształcącą jest wspólne czytanie. Podczas lektury zadajemy dzieciom pytania typu: Co byś czuła na miejscu Pinokia? (to nauka empatii), Co myślisz o tym? Jak ty byś postapił? Uważnie słuchamy odpowiedzi dzieci. W ten sposób dziecko uczy się czytać wnikliwie i analizować, a rodzice mogą poznać sposób myślenia dziecka o świecie i ocenić jego umiejętności interpretowania i wyciągania wniosków. Poznawszy dziecko, łatwiej możemy mu pomóc w opanowaniu emocji negatywnych, w tym społecznie odrzucanej agresji. I na tym właśnie polega rola rodziców. BIBLIOGRAFIA Elias Maurice J., Tobias Steven E., Friedlander Brian S., Dziecko emocjonalnie inteligentne, Poznań 1998, s.: 225-233. Frączek Adam red., Z zagadnień psychologicznych agresji, Warszawa 1980, s.: 15. Hurlock Elizabeth B. Rozwój dziecka. Warszawa 1985, s.: 370-489. Spock Benjamin, Dziecko, Poznań 2001, s.: 732-735. Vasta Ross, Haith Marshall M., Miller Scott A., Psychologia dziecka, Warszawa 1995, s.: 505-515. Agnieszka Gromadzka
Jedynie poznając problemy, lęki i obawy nastolatków można zwalczyć coraz częściej występującą w szkole agresję - przekonują specjaliści ze Szkoły Wyższej Psychologii Społecznej. Ich zdaniem karanie to jedynie walka ze skutkami zachowań agresywnych. "Dzieci nie są z natury agresywne. Ich zachowania są zwykle skutkiem tego, że nie radzą sobie z nauką w szkole, w kontaktach z rówieśnikami albo mają niskie poczucie własnej wartości" – mówi Patrycja Rzepecka z Akademickiego Centrum Psychoterapii SWPS. Jej zdaniem przeciwdziałanie agresji nie powinno zatem polegać jedynie na zwalczaniu agresywnych zachowań. W konfliktowych sytuacjach trzeba wysłuchać argumentów uczniów i poznać ich kłopoty. "Trzeba zrozumieć, dlaczego tak postępują, choć jednocześnie należy uzmysłowić im, jakie są konsekwencje ich zachowań" - podkreśliła. Dodała, że nastolatki agresją często maskują niepewność, brak umiejętności komunikowania się, a także to, że niczym nie potrafią w grupie zaimponować, bo nie mają pasji, zainteresowań ani ciekawej osobowości. Agresja paradoksalnie jest w takiej sytuacji postawą obronną. Jak w takiej sytuacji powinni postępować nauczyciele? "Nie wystarczy moralizować. Przede wszystkim trzeba być konsekwentnym. Jeżeli w szkole są ustalane jakieś zasady, to trzeba ich przestrzegać. Podobnie nie można tolerować nawet drobnych występków uczniów, gdyż będą oni pozwalać sobie na coraz więcej. Trzeba postawić jakieś granice i konsekwencje ich przestrzegać" - uważa Patrycja Rzepecka. Z jej doświadczenia wynika, że uczniowie inaczej się zachowują w zależności od tego, z jakim nauczycielem mają do czynienia. Nawet na każdej lekcji mogą być inni. Dorośli zapominają, że są w stanie modelować zachowanie dzieci. Namawia, by nauczyciele nie odsyłali uczniów do psychologa jak tylko uczeń źle się zachowuje. Jej zdaniem zbyt pochopne korzystanie z jego pomocy podważa autorytet nauczyciela, który i tak jest mniejszy niż dawniej. Ubolewa, że coraz częściej podważają go rodzice uczniów. "Nie wiedzą, jak ich dziecko zachowuje się w szkole i grupie rówieśniczej, że jest zupełnie inne niż w domu, ale czasami bronią swej pociechy za wszelką cenę" - dodała. Podkreśla, że wszyscy są zabiegani i nie mają czasu. Rodzice nie mają czasu dla swych dzieci, bo są zapracowani. Nauczyciele uważają, że ich zadaniem jest nauczanie, a nie wychowywanie. W efekcie wszyscy coraz gorzej się komunikujemy: nie potrafią tego zarówno dorośli, jak i uczniowie. Na dodatek unikamy trudnych sytuacji aż dochodzi do zachowań agresywnych i przestępstw, których nie można już tolerować. Według danych Komendy Głównej Policji, ponad 10% wszystkich przestępstw w 2011 r. zostało popełnionych przez nieletnich. W całym minionym roku na terenie szkół podstawowych i gimnazjalnych odnotowano 28 tys. przestępstw, w tym rozbojów i wymuszeń. (Źródło: PAP - Nauka w Polsce)
Dzieci nie zawsze są grzeczne – truizm, oczywiście. Kiedy jednak ta niegrzeczność mieści się w normie, a kiedy jest powodem do niepokoju? Czy to jeszcze złość, czy już agresja? I Dlaczego dziecko jest agresywne? To tylko kilka kwestii, które niepokoją rodziców. Wspólnie spróbujemy odkryć przyczynę takich zachowań, i odpowiedzieć na pytanie, kiedy stają się problemem. Złość a agresja – jaka jest różnica? Złość jest emocją, którą zna każdy i odczuwamy ją już od najmłodszych lat. Jest naturalna, zakorzeniona w psychice, tak samo jak lęk, gniew, smutek, czy też – z drugiej strony – radość. Złość jest naturalnym uczuciem, do którego każda osoba ma prawo i wcale nie jest to uczucie negatywne, o ile potrafimy sobie z nim radzić i mamy wpływ na to, co robimy. Odpowiednio ukierunkowana złość szybko mija, jednak jeżeli nie potrafimy sobie z nią radzić, złość może przerodzić się w agresję. A to już nie jest pożądany stan. Złoszczenie się powinno być związane z umiejętnością rozładowywania negatywnych emocji bez szkody dla otoczenia. Rolą rodziców jest nauka dzieci takiego rozładowywania i kontroli uczuć. Agresja u dziecka może być jednym ze sposobów wyrażania złości i frustracji. Ma przejaw fizyczny lub słowny i polega na wyrządzeniu komuś lub czemuś, czasami również samemu sobie, krzywdy, bólu lub straty. Agresja i złość u dziecka może przybierać różne formy. Czym może być i jak ujawnia się agresja dziecka? Zachowania i reakcje są zależne od wielu czynników i dla każdego mogą wyglądać inaczej. Agresja u rocznego dziecka będzie objawiała się odmiennie niż u dziecka w wieku przedszkolnym, a u nastolatka jeszcze inaczej. Ważne jest, by opanować impulsywne dziecko jak najwcześniej, już w momencie zauważenia pierwszych niepokojących objawów, ponieważ negatywne emocje będą z czasem się nasilać. Niepokojące zachowania u malucha to na przykład gryzienie, kopanie, bicie, krzyczenie, szarpanie, napady furii. U rocznego czy półtorarocznego dziecka takie zachowania mogą być normalne i nie muszą mieć związku z prawdziwą agresją. Malec uczy się dopiero emocji i nie ze wszystkimi potrafi sobie poradzić. Niemniej jednak, jeżeli zauważasz niepokojące objawy, warto skonsultować się z psychologiem dziecięcym, który wskaże ewentualne ścieżki i możliwości jak wyciszyć agresywne dziecko. W wieku przedszkolnym dzieci stosują już zupełnie inne metody, takie jak: bicie i kopanie, krzyki, przeklinanie, przezywanie, niszczenie przedmiotów, obmawianie, buntowanie się itp. Zachowania te mogą być skierowane w stronę innych dzieci, opiekunów, ale też rodziców czy rodzeństwa. Im starsze dziecko, tym zachowania agresywne (i autoagresywne) będą poważniejsze, w skrajnych przypadkach dochodzi do przemocy i przestępstw. Każde zachowanie ma swoje przyczyny, dlatego najważniejszym krokiem jest odkrycie skąd się bierze agresja u dziecka. Najważniejsze zachowania, które powinny wzbudzić niepokój u rodziców to: agresja dziecka wobec matki i innych członków rodziny, bicie i wywoływanie bójek, reagowanie złością na uwagi i odmowy, używanie wulgaryzmów, kłótnie, groźby, przezywanie, zachowania autoagresywne. Dlaczego dziecko jest agresywne? Złość może brać się z różnych przyczyn, a poznanie ich jest kluczowe, by wyciszyć agresywne dziecko i nauczyć je radzić sobie z emocjami. Najczęstsze przyczyny to: Reakcja na frustrację i emocje, z którymi dziecko nie potrafi sobie poradzić; Oziębłość uczuciowa rodziców, brak bezpieczeństwa ze strony rodziców; Konflikty, które przeradzają się w agresję domową; Reakcja obronna na zagrożenie psychiczne lub fizyczne; Problemy w przedszkolu i szkole; Konsekwencja negatywnych przeżyć we wczesnym dzieciństwie i błędów wychowawczych; Poczucie zagrożenia zwłaszcza w domu; Reakcja wyuczona na podstawie obserwacji i naśladowania innych; Niskie poczucie własnej wartości; Nowe, stresujące sytuacje, z którymi dziecko nie potrafi sobie poradzić i nie ma wsparcia; Choroby i traumatyczne wydarzenia. Agresja u dziecka nie zawsze ma jasne podłoże wynikające z negatywnych przeżyć w domu, przedszkolu, szkole lub otoczeniu. Bierze się z frustracji, której przyczyną może być brak poczucia uznania, brak kontaktów z rówieśnikami, niespełniona potrzeba samodzielności, czy niesprawiedliwe oceny. Długotrwała frustracja przeradza się w gniew, a ten w agresję. Agresja u dziecka – co robić? Istnieje wiele metod pracy z agresywnym dzieckiem, a ich skuteczność zależy od zaangażowania rodziny. Z całą pewnością NIE WOLNO reagować agresją na agresję, ponieważ to tylko pogorszy sytuację. Trzeba nauczyć podopiecznego rozpoznawać emocje i je ujarzmiać oraz kierunkować złość. Jeżeli dziecko jest agresywne i jako rodzice nie potraficie sobie z nim poradzić, polecana jest wizyta u psychologa dziecięcego w Centrum Psychiatrii i Psychoterapii SUPER-ego we Wrocławiu. Taka pomoc dostępna jest dla dzieci w każdym wieku, zapewniamy też możliwość terapii rodzin, podczas której skupiamy się na pracy ze wszystkimi członkami rodziny.
agresja u 7 latka w szkole